Czym właściwie jest wadliwa wymowa i kiedy powinniśmy udać się do specjalisty?
O wymowie wadliwej mówimy wtedy, gdy różni się ona od wymowy będącej w powszechnym użyciu. Dziecko siedmioletnie rozpoczynające edukację w szkole powinno prawidłowo realizować wszystkie głoski systemu językowego. Mowa jest istotnym czynnikiem określającym dojrzałość szkolną dziecka.
Wady wymowy nie ulegają samoistnej poprawie, wymagają one interwencji logopedy. Im wcześniej ona nastąpi, tym skuteczniejsza jest terapia logopedyczna. Zatem jeśli słyszysz, że Twoje dziecko źle wymawia głoski, nie czekaj – zgłoś się do logopedy w najbliższej poradni psychologiczno-pedagogicznej lub zasięgnij opinii pedagoga lub psychologa w szkole, do której uczęszcza Twoje dziecko.
Dzieci w klasie pierwszej powinny wymawiać prawidłowo wszystkie głoski i poprawnie budować zdania pod względem gramatycznym i składniowym. Jeżeli wady wymowy nie zostaną zredukowane przed rozpoczęciem nauki szkolnej, mogą stać się przyczyną frustracji i zniechęcenia do obowiązków szkolnych. Powodują u dziecka nieśmiałość, lęk, a brak sukcesów w nauce sprzyja zamykaniu się w sobie i kształtowaniu negatywnego stosunku do szkoły.
Jednym z objawów może być brak płynności mówienia. Zawstydzanie dziecka, ośmieszanie, nakłanianie do wypowiedzi, przestawianie z lewej ręki na prawą, wywołuje u niego nerwowość i silne pobudzenie emocjonalne, które w konsekwencji może rozwijać mocną koncentrację na niepłynności mowy. Pojawia się wówczas powtarzanie głosek, sylab, wyrazów, fraz itp. Taka niepłynność to jąkanie i jest to sygnał, że należy włączyć proces terapeutyczny. Rodzice powinni zgłosić się do specjalisty, który określi działania profilaktyczne ukierunkowane na dziecko, rodziców oraz nauczycieli.
Podstawą terapii jest trening mówienia połączony z psychoterapią, relaksacją, terapią zabawy, logorytmiką. Niezwykle istotna na tym etapie jest psychoedukacja rodziców, którzy nie powinni eskalować problemu w oczach dziecka, poprawiać go podczas mówienia, za wszelką cenę dążyć do poprawności komunikacyjnej i językowej.
W codziennej pracy logopedzi dziecięcy zajmują się grupą wad artykulacyjnych nazywanych dyslalią, polegających na nieprawidłowej realizacji jednej głoski, kilku głosek, a nawet wszystkich, tzw. bełkot.
Najczęściej spotykanymi dyslaliami są:
Do prawidłowego kształtowania się mowy konieczne jest prawidłowe funkcjonowanie aparatu artykulacyjnego (wargi, język, podniebienie, uzębienie, policzki), aparatu fonacyjnego (krtań, gardło, jama nosowa), aparatu oddechowego (płuca, oskrzela, tchawica), narządu słuchu i ośrodkowego układu nerwowego. Wadliwe działanie któregokolwiek z ww. układów będzie implikowało interwencję logopedyczną. Kiedy rodzice zgłoszą się z dzieckiem do logopedy, przeprowadzi on proces diagnostyczny, w którym określi poziom sprawności językowych i komunikacyjnych oraz dokona doboru odpowiednich metod i technik. Czasami wskaże potrzebę pogłębienia diagnozy o specjalistyczne badanie np. chirurgiczne – przy wadach zgryzu, audiologiczne – przy wadach słuchu itp.
Praca logopedyczna przebiega etapami. Na początku prowadzone są ćwiczenia przygotowujące narządy artykulacyjne, fonacyjne i oddechowe do prawidłowej pracy, np. kląskanie językiem, parskanie wargami, nadymanie policzków, ziewanie, wymawianie samogłosek, dmuchanie, rozpoznawanie dźwięków. W dalszej części specjalista wywołuje zaburzone głoski, poczynając od najłatwiejszej, wyjaśnia jej miejsce artykulacji, pokazuje prawidłowe ułożenie np. w lustrze lub na obrazku, uczy przez naśladownictwo, oprócz wzroku angażuje słuch, zachęcanie do wydawania nieartykułowanych dźwięków. Wywołaną głoskę łączy z innymi głoskami, następnie wyrazami, zdaniami, aż do zautomatyzowania i włączenia do wypowiedzi potocznych. Materiał ćwiczeniowy logopeda dobiera w sposób przemyślany i dostosowany do możliwości dziecka. Istotną stroną pracy z dzieckiem jest systematyczność i rytmiczność, w której aktywnie uczestniczą rodzice i kontynuują ćwiczenia w domu. Ważne jest, aby w przypadku występowania u rodzica wady wymowy, opieką logopedyczną powinna zajmować się osoba z rodziny, która tej wady nie ma.
Zaburzenia mowy przekładają się na trudności szkolne dziecka. Od tego, jak dziecko mówi, zależą w znacznej mierze jego postępy w nauce. Dziecko źle wymawia poznane głoski, źle nazywa i zapisuje poznane litery, a następnie źle je odczytuje. Na pierwszym etapie edukacyjnym (kiedy materiał dydaktyczny nie jest bardzo obszerny) dziecko zastępuje jedne głoski drugimi w wyrazach i prostych zdaniach. W kolejnych latach szkolnych poszerza się słownictwo – pojawiają się wtedy agramatyzmy, zniekształcenia dłuższych wyrazów i trudności z prawidłową budową zdań. Mogą występować problemy z analizą i syntezą słuchową. Przy nauce czytania zauważymy uporczywe literowanie, łączenie głosek w wyrazy, zniekształcanie wyrazów o podobnym brzmieniu. Odbiciem trudności może być także pismo dziecka, w którym występują specyficzne błędy m.in. posługiwanie się dwuznakami, spółgłoskami miękkimi, dźwięcznymi i bezdźwięcznymi. Dzieci z zaburzeniami mowy funkcjonują w szkole zazwyczaj poniżej swoich możliwości, błędy popełniane w pisaniu kwalifikują ich prace do najniższych ocen. Dlatego dziecko z zaburzoną mową powinno w warunkach szkolnych uzyskać pomoc specjalistyczną w przezwyciężaniu swoich problemów, aby przykre doświadczenia nie rzutowały na jego dalsze losy edukacyjne.
Rodzicu, jeśli słyszysz, że Twoje dziecko niewłaściwie wymawia głoski lub całe wyrazy, nie czekaj na samoistną poprawę. Im szybciej Twoje dziecko rozpocznie terapię logopedyczną, tym lepsze będą efekty.
Na podstawie: Librus.pl
0Komentarze
Serwis Przedszkole Mały Europejczyk nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!